Nachodźcy co raz bliżej dzięki Tuskowi
Przyjęty przez PE pakt migracyjny to ogromne zagrożenie dla Polski i Europy.
W trakcie swojej kampanii wyborczej Donald Tusk zarzekał się, że nikt za Polaków nie będzie decydował o tym, jaka jest przyszłość Polski w sprawie paktu migracyjnego - okazuje się, że kłamał, a głosowanie nad paktem migracyjnym jest na to jaskrawym dowodem.
Posłanka Adamowicz przekazała prawo głosu Hiszpanowi i to Hiszpan zagłosował za paktem migracyjnym, a więc, szanowni państwo, to nie polscy europosłowie decydowali o przyszłości Polski, ale ci, którym głos oddano - w tym przypadku Hiszpanie z grupy EPP.
Najśmieszniejsze jest jednak to, że jeszcze niedawno premier mówił tak: "To jest kwestia przetrwania zachodniej cywilizacji. Musimy się obudzić i zrozumieć, że trzeba chronić swoje granice. Jeśli będziemy otwarci na wszystkie formy migracji, to nasz świat upadnie". A zatem Donald Tysk świadomie chce upadku Polski.
Twoja reakcja